Za jazdę bez tablicy rejestracyjnej grozi teraz od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Dotyczy to nie tylko braku rejestracji z przodu, ale również korzystania z naklejek, imitacji tablic czy tablic okolicznościowych. Jeśli policjant się uprze, może więc również ukarać bardzo surowo kierowcę pary młodej, który założył na auto
Wystarczyło kilka ulewnych dni, by na poboczach zaroiło się od zagubionych tablic rejestracyjnych. Czy to duży problem? Owszem, bo zgubiona lub skradziona tablica rejestracyjna tak naprawdę unieruchamia auto. Co wtedy robić? Starać się o wtórnik, czy lepiej przerejestrować samochód? Tablica rejestracyjna zdaniem ustawodawcy jest znakiem legalizacji pojazdu. Bez niej poruszanie się nim po drogach publicznych jest niedopuszczalne, a z pewnością grozi za to kara i to surowa. Z pozoru wydaje się więc to błahą sprawą, ot wjechaliśmy w kałużę i nawet nie zauważyliśmy, że tablica została pod wodą. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że zgubiona tablica rejestracyjna, nawet jeśli nie została skradziona, tylko po prostu zgubiona, może posłużyć do czynu niedozwolonego np. tankowania na stacji benzynowej i ucieczki z miejsca bez płacenia. Co wtedy? Po numerach rejestracyjnych policja dotrze do właściciela tablic. Trzeba się będzie wtedy grubo tłumaczyć, dlaczego, po co, jak i kiedy. Zgubiona tablica rejestracyjna. Źródło: FB – Nasz Świt Takich sytuacji jest naprawdę wiele. Dzisiaj zamiast policjanta, patrzy na nas oko wielkiego brata. Po numerach rejestracyjnych widzi, gdzie jesteśmy, co robimy i czy czasami nie łamiemy przepisów. A numer rejestracyjny jest przecież przypisany do właściciela. Więc jeśli straciliśmy tablicę i nie wiemy co się z nią dzieje, musimy być gotowi nie tylko na mandat z fotoradaru, ale i wiele innych niespodzianek. Jakie są wymagania dotyczące montażu tablic rejestracyjnych? Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z 11 grudnia 2017 roku w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych stanowi: Właściciel pojazdu umieszcza na pojeździe tablice rejestracyjne z przodu i z tyłu w miejscach konstrukcyjnie do tego przeznaczonych, z wyjątkiem przyczep, ciągników rolniczych, motocykli i motorowerów, na których tablicę umieszcza się tylko z tyłu. Z przodu pojazdu umieszcza się wyłącznie tablicę rejestracyjną samochodową jednorzędową. Jeżeli pojazd nie posiada specjalnego miejsca do umocowania tablic rejestracyjnych, to przednią i tylną tablicę rejestracyjną umieszcza się w środku szerokości pojazdu, a gdyby to utrudniało jego eksploatowanie lub ograniczało widoczność tablicy rejestracyjnej – po lewej stronie pojazdu. Brak tablicy rejestracyjnej – czy to problem? Przepisy mówią jasno, że samochód musi być wyposażony w dwie tablice rejestracyjne (wybrana grupa pojazdów jak motocykl może mieć jedną tablicę). Uwaga, nie ma jasno spracowanego zapisu, który mówi, że tablice muszą być zamontowane, jeśli pojazd się porusza. A to oznacza, że musi on mieć na stałe i cały czas zamontowane dwie tablice. Nawet podczas postoju na parkingu. Wszystko po to, by służby mogły zidentyfikować auto w dowolnej dla siebie chwili. Czy można jeździć z jedną tablicą rejestracyjną? Nie, nie można jeździć z jedną tablicą i nie można samemu domalować numerów na kartonie. Jeśli zgubimy albo ktoś nam ukradzenie tablice, podczas kontroli grozi nam mandat od 200 do 500 zł. Ale na tym nie koniec, bo z pewnością stracimy dowód rejestracyjny. Policjant zatrzyma go, bo samochód nie spełnia wymogów rejestracyjnych. Jeśli próbowaliśmy sami namalować numery na kartonie, wtedy sprawa się komplikuje, bo funkcjonariusz może taki czyn zaliczyć jako fałszowanie znaków legalizacyjnych. A wtedy konsekwencje będą znacznie bardziej surowe a sama kara może wynieść nawet 5 tys. zł. Co zrobić w przypadku zgubienia tablic rejestracyjnych? Bez względu na sposób, w jaki straciliśmy tablice rejestracyjne lub jedną tablicę, ścieżki postępowania są trzy. Zagubienie Zgubiona tablica rejestracyjna to spory kłopot. Po pierwsze możemy poszukać naszej starej tablicy rejestracyjnej. Po ostatnich ulewnych deszczach, w których samochodu topiły się jak śliwki w kompocie, w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy mówiące o tablicach rejestracyjnych zalegających na poboczu. Warto pojechać, poszukać i ewentualnie zamontować z powrotem. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że ulewny deszcz i próba przejazdu przez zalaną drogę to wyjątkowa sytuacja. Znacznie częściej tablicę gubimy podczas jazdy i nie wiemy nawet gdzie. Wtedy nie ma gdzie jechać i szukać, więc trzeba wyrobić wtórnik tablicy rejestracyjnej. Można próbować poszukać swojej tablicy na komisariacie policji lub w wydziale komunikacji. Teoretycznie znalazca tablicy powinien ją odnieść albo na policję, albo do urzędu. Jeśli mamy szczęście, może się znajdzie. Bez jakichkolwiek opłat policjant dyżurny lub urzędnik wydadzą nam naszą tablicę, pewnie po okazaniu dowodu rejestracyjnego i osobistego. Jak postępować w przypadku kradzieży tablic rejestracyjnych? Jeśli tablica znika z zaparkowanego pojazdu, to znak, że musiała komuś się przydać. Do czego? Tego nie wiemy, dlatego w pierwszej kolejności trzeba zgłosić ten fakt na policji. Zgubione tablice rejestracyjne wbrew pozorom dość często trafiają na komisariaty. Tylko pisemne potwierdzenie zgłoszenia kradzieży zdejmuje z nas odpowiedzialność za ewentualne sprawki złodzieja posługującego się naszą tablicą. Jest tam konkretne data i czas stwierdzenia zniknięcia tablic. Jednak fakt zgłoszenia kradzieży nie powoduje, że możemy jeździć samochodem z jedną tablicą. Auto trzeba zostawić na parkingu. Jak ubiegać się o wtórnik tablicy rejestracyjnej? Wtórnik tablicy rejestracyjnej to kolejna tablica z tym samym numerem rejestracyjnym, ale uwaga nową nalepką legalizacyjną. Właśnie dlatego trzeba do urzędu przynieść pozostałą tablicę. Urzędnik przyklei nalepkę na rejestracji i w dowodzie. Aby wyrobić wtórnik tablicy rejestracyjnej, trzeba wypełnić wniosek (znajdziesz go TUTAJ). Wniosek może złożyć właściciel pojazdu lub każdy ze współwłaścicieli przedkładając pełnomocnictwo albo oświadczenie, iż działa za zgodą większości współwłaścicieli lub pełnomocnik. Uwaga, ubiegać się o wtórnik może także kierowca, który potrzebuje trzecią tablicę rejestracyjną do montażu na bagażniku rowerowym. Nie można przekręcić jej z tyłu pojazdu, bo to również pozbywanie się samochodu znaków legalizacji. Nawet jeśli tablicy nie widać, musi ona tam być. Jakie dokumenty będą potrzebne? Do wniosku trzeba dołączyć inne dokumenty: wniosek o wydanie wtórnika tablic rejestracyjnych lub wniosek o wydanie nowej rejestracji z powodu kradzieży starych numerów; dowód rejestracyjny; dowód uiszczenia opłaty za tablicę (tablice) rejestracyjną (rejestracyjne) i znaki legalizacyjne zaświadczenie wydane przez właściwy organ Policji potwierdzające zgłoszenie kradzieży tablic (tablicy) rejestracyjnych w przypadku, gdy tablice (tablica) rejestracyjne zostały skradzione, a strona wnioskuje o wydanie tablic z nowym numerem rejestracyjnym; dowód osobisty; imienne pełnomocnictwo od współwłaściciela pojazdu, jeśli nie stawiają się wszyscy właściciele pojazdu. Ile kosztuje wtórnik tablicy rejestracyjnej? Wyrobienie wtórnika jest znacznie tańsze niż przerejestrowanie samochodu – więcej pisaliśmy o tym TUTAJ. Wyrobienie jednego wtórnika tablicy to wydatek: samochód – 40,00 zł (jedna sztuka), 80,00 zł — dwie sztuki (komplet); motocykl – 40,00 zł; motorower – 30,00 zł; tablice indywidualne – 40,00 zł (jedna sztuka), 80,00 zł — dwie sztuki (komplet); zabytkowy samochód – 50,00 zł (jedna sztuka), 100,00 zł — dwie sztuki (komplet); zabytkowy motocykl – 50,00 zł. Jeśli zdecydujemy się na przerejestrowanie auta, opłaty będą wyższe, zgodne z rejestracją samochodu, wydaniem znaków legalizacji oraz nowego dowodu rejestracyjnego. Jak długo trzeba czekać na nową tablicę? Na tablice poczekamy tydzień. Aby ja odebrać, do urzędu również musimy pojechać z kompletem dokumentów. Jakich? Potrzebny będzie: dowód rejestracyjny; karta pojazdu, jeżeli była wydana; w przypadku wniosku o wydanie wtórnika jednej tablicy rejestracyjnej do odbioru tablicy konieczne jest przedłożenie drugiej tablicy rejestracyjnej w celu naniesienia nowych znaków legalizacyjnych; dowód osobisty. Co zrobić ze znalezioną tablicą rejestracyjną? Można także odwrócić sytuację. Jeśli znajdziemy tablicę rejestracyjną na poboczu, co robić? Zamiast wieszać ją na ścianie albo wyrzucać do kosza warto odnieść ją na najbliższy komisariat policji lub do wydziału komunikacji. Posty o zgubionych tablicach szybko trafiają do mediów społecznościowych. Tutaj na profilu Nasz Świat, po nawałnicach w Poznaniu. Bez jakichkolwiek konsekwencji tablica zostanie nam odebrana, a być może pechowy kierowca będzie miał szczęście i ją odnajdzie właśnie tutaj. Chyba że na tablicy zapobiegawczo zapiszemy swój numer telefonu. Gdy ją zgubmy, być może znalazca odezwie się do nas. Można też wrzucić info w mediach społecznościowych. Po nawałnicach nie brakuje tam osób poszukujących swoich rejestracji. Co zrobić, gdy do kradzieży rejestracji doszło za granicą? Prawdziwe kłopoty zaczynają się, jednak gdy stracimy tablicę rejestracyjną za granicą. I nie ma tu znacznie czy ją zgubiliśmy, czy ją nam ukradziono. Najlepiej w każdej sytuacji zgłosić to na policji. Zgodnie z przepisami nie możemy poruszać się pojazdem bez tablic, więc powinniśmy przesłać komuś pełnomocnictwo do załatwienia sprawy, w polskim urządzę, ale uwaga wraz z tablicą rejestracyjną i dowodem rejestracyjnym, by urzędnik mógł nanieść nowe znaki legalizacyjne. W praktyce jest to trudne do wykonania, tym bardziej że wyrobienie tablic trwa do 7 dni. Zgubiona tablica rejestracyjna – jak się chronić? Aby zabezpieczyć się przed zgubieniem tablicy, a nawet kradzieżą, warto przymocować je do auta w sposób stały. Czyli jak? Zamiast używać ramek, w które tablica jest tylko wsuwana, trzeba wywiercić w niej cztery otwory i do samochodu przykręcić ja wkrętami. To jedyny sposób, by zminimalizować ryzyko zgubienia lub kradzieży tablicy rejestracyjnej.
Zespół Porówneo 31.01.2022. Opinie klientów: 4.7/5. Prawo jazdy na motocykl to marzenie wielu osób, jednak należy mieć świadomość, że w Polsce aż cztery kategorie uprawniają do prowadzenia jednośladów. Kategorią, która pozwala na prowadzenie "prawdziwego" motocyklu jest kategoria A, jednak wyrobić ją można dopiero od 24 roku
Mandat za brak tablicy rejestracyjnej Witam. Dzisiaj miałam doczynienia z niemiłym Policjantem. A wiec tak jadąc od znajomego zgubiłam tablice rejestracyjną, oczywiście znalazłam ale nie miałam jej jak przymocować więc schowałam pod siedzenie pasażera (Nie był to łatwy wyczyn) I oczywiście policja musiała się napatoczyć i mimo to że przykleiłam odrazy tablice izolacją na słowo honoru wystawił mi 500zł mandatu... Jak mam się bronić, przecież to nie moja wina? Eh proszę o jakąś rade. Pozdrawiam Zosia zuzaw14 Świeżak Posty: 12Dołączył(a): 18/12/2010, 11:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomość przez Boshi » 30/5/2013, 19:16 Podpisany blankiet= przyznanie się do winy. Nie zrobisz już nic. Swoją drogą to faktycznie wredny gosć by wystawiać 500 zł gdzie mandat jest w przedziale od 20 do 500... Dowód ci zabrał i pozwolił dalej jechać czy jak? Zastrzeżenia na PW. Boshi VIP Posty: 2349Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21 Prywatna wiadomość przez cezary1985 » 30/5/2013, 20:36 no ja jak w aucie zgubiłem a nawet nie wiedziałem to wlepili mi 50 no i dowód zabrali bez możliwości kontynuowania jazdy, z tego co mówili to przedział był 50-500 może coś się zmieniło, na twoim miejscu to może jakieś podanie i odwołanie bo 500 zł to można byłoby maszynę uzbroić w jakiś fajny bajer Pier.... studia, zostań Ninją cezary1985 Świeżak Posty: 197Dołączył(a): 24/11/2011, 20:48Lokalizacja: Częstochowa/Hofheim am Taunus Prywatna wiadomość przez zuzaw14 » 30/5/2013, 21:36 Man dat został nie przyjęty i sprawa do sądu... Mam się zgłosić na przesłuchaniu a papierów nie zabrał bo miałam tylko prawko przy sobie :/ A i powiedział mi że od 500 do 1000 taki mandat wynosi, o punktach nawet nie wspomniał Zosia zuzaw14 Świeżak Posty: 12Dołączył(a): 18/12/2010, 11:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomość przez Boshi » 30/5/2013, 21:43 I nie dostałaś mandatu za brak dokumentów oc, DR? Jakie 500-1000? Coś tu nie gra... albo policjant nie zna taryfikatora... W sądzie i tak przegrasz, tam sąd ma możliwość nałożenia kary do 5000 zł + koszta sądowe. Przegraną masz jak w banku niestety. Zastrzeżenia na PW. Boshi VIP Posty: 2349Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21 Prywatna wiadomość przez Losero » 30/5/2013, 22:04 sprawdź w internecie nowy taryfikator, jedyne co ci teraz zostało to powiedzieć jak było, zgubiłaś tablicę i w miarę logiczne że nie masz jej jak przykręcić więc kontynuujesz jazdę... sporych kosztów się nie spodziewaj, może po przesłuchaniu dostaniesz tylko pisemko + mandat do domu poleconym i koniec tak z ciekawości, poprzednio tablica na czym się trzymała? na ramce, czy śruby/wkręty/nity? Losero Świeżak Posty: 121Dołączył(a): 25/3/2012, 20:49 Prywatna wiadomość przez zuzaw14 » 30/5/2013, 22:33 Jakaś tam śrubka była... Nie wiem nie sprawdzałam... Taryfikator nie mówi o braku tablic jest o zamazywaniu, przyklejaniu jakiś cudów, i zakrywaniu. Może źle szukam. Dokumenty które zostały w domu są w porządku przegląd jeszcze dwa lata a ubezpieczenie dopiero opłacone więc nie mają do czego więcej się przyczepić Zosia zuzaw14 Świeżak Posty: 12Dołączył(a): 18/12/2010, 11:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomość przez Boshi » 30/5/2013, 22:33 Od kiedy sąd kara mandatami? Dziwne że nie dostałeś po 50 zł za brak każdego dokumentu,... Zastrzeżenia na PW. Boshi VIP Posty: 2349Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21 Prywatna wiadomość przez Invi » 31/5/2013, 08:02 Boshi napisał(a):W sądzie i tak przegrasz, tam sąd ma możliwość nałożenia kary do 5000 zł + koszta sądowe. Przegraną masz jak w banku niestety. Ale nie musi twierdzić że mandat się nie należał, tylko że nie zgadza się z wysokością kary. Bo bo w sumie to trudno się zgodzić. Panu pieskowi się chyba w główce poprzewracało, żona puściła, albo solidnie go cisną na komendzie Invi VIP Posty: 6277Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12 Prywatna wiadomość przez Boshi » 31/5/2013, 09:20 Invi daj spokój z językiem Dostał tyle bo w taryfikatorze (pewności nie mam 100%) nie ma o tym wzmianki. Zatem Policjant może wystawić mandat od 20 do 500zł. A to, że był to maksymalna granica mandatu to już sprawa plicemena. Powinien dostać 100 za brak dokumentu przy sobie do tego.. Dlatego coś mi tu nie gra. Brak DR, OC , wysoki mandat i pozwolił dalej jechać? Być może sąd na to popatrzy inaczej i mniejszy wymiary kary zastosuje. Zastrzeżenia na PW. Boshi VIP Posty: 2349Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21 Prywatna wiadomość przez zuzaw14 » 1/6/2013, 18:02 Hym.... Jestem Kobietą. W taryfikatorze rzeczywiście o braku tablic nie ma nic, jest o zasłanianiu i innych pierdołach... Twierdzisz że mandat powinien być w przedziale od 20 do 500zł Policjant poinformował mnie(dopiero gdy go zapytałam) ogranicznik za takie coś jest od 500 do 1000 i oczywiście zabronił kontynuowania jazdy dalej :/ Zosia zuzaw14 Świeżak Posty: 12Dołączył(a): 18/12/2010, 11:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomość przez Starski » 1/6/2013, 18:31 Jest też możliwość, iż wystawił mandat zawierający w sobie wszystkie popełnione przez Ciebie wykroczenia, w takim wypadku kwota mogłaby zostać wytłumaczona częściowo. Aczkolwiek skoro poinformował Cię, że widełki wynoszą od 500-1000zł, a na mandacie widnie wpis tylko o tablicy rejestracyjnej to zastosował się prawdopodobnie do wykroczenia: "Naruszenie przepisów w sprawie poruszania się pojazdem niedopuszczonym do ruchu drogowego." Dla ciekawości: Zakrywanie tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne: 100 zł Ozdabianie tablic rejestracyjnych oraz umieszczanie z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów ograniczających czytelność tych tablic: 50 zł Moto na A2: GS 500, NX 650, XT 660, YBR 250, Ninja 250R Starski Świeżak Posty: 349Dołączył(a): 25/1/2013, 14:30 Prywatna wiadomość przez zuzaw14 » 1/6/2013, 18:50 Eh zobaczymy jak to wyjdzie Taki mam termin na waliców. Rozmawiałam już z kobietą do której mam się stawić w celu przełożenia wizyty powiedziałam jej o całym zajściu i wydaje mi się że jest bardziej wyrozumiała niż policjant który mnie straszył od samego początku, był niemiły i mówił tonem uniesionym... Oczywiście poinformuję jak cała sprawa się potoczy Zosia zuzaw14 Świeżak Posty: 12Dołączył(a): 18/12/2010, 11:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomość przez Insekt » 2/6/2013, 10:02 Pewnie bedzie tak, ze przyznasz sie do winy czyli, ze nie mialas tablicy i zrobia ci sprawe zaoczna i dolicza 100 zl za sprawe i tyle. r6 2001 -----> cbr 1000rr 2014 Insekt Świeżak Posty: 394Dołączył(a): 18/5/2009, 10:52Lokalizacja: Szczecin Prywatna wiadomość przez domin1995 » 2/6/2013, 18:35 Walcz o swoje, bo policja nadużywa swojej władzy. Podając sensowne argumenty możesz sprawę wygrać lub dostać sporo niższy mandat. Niestety większość przyjmuje mandaty nie myśląc czy słusznie je dostali, jakby nałożyli na was karę za oddychanie przyjęlibyście ją? Aprilia RS 50 --> Cagiva Mito 125 --> Suzuki SV650S domin1995 Świeżak Posty: 115Dołączył(a): 11/9/2010, 20:25Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój Prywatna wiadomość przez limak14 » 4/6/2013, 18:51 Pójdziesz na przesłuchanie w charakterze podejrzanego o popełnienie wykroczernia. Jeżeli przyznasz się do winy to zgodnie z KPOW można będzie zastosować tryb nakazowy - czyli wniosek do sądu bez przeprowadzenia rozprawy, No chybaże od dnia ujawnienia wykroczenia nie minęły 14 dni - wtedy możesz dostać mandat i tyle w temacie limak14 VIP Posty: 3798Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30Lokalizacja: LBN/Puławy Prywatna wiadomość Powrót do Prawo Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości
Mateusz Stepien 9 maja 2021 Moto Doradca Możliwość komentowania Ile kosztuje jazda bez tablicy rejestracyjnej? ZDZIWISZ SIĘ! ZDZIWISZ SIĘ! – [Video] została wyłączona 5,347 Odsłony
Rejestracja pojazdu przez internet, likwidacja Karty Pojazdu i nalepki kontrolnej, zniesienie obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy - projekt zmian, zapowiadanych przez Ministerstwo Cyfryzacji, trafił wreszcie do Sejmu. Wraca sprawa nowelizacji przepisów, która umożliwi rejestrację pojazdów przez internet oraz zlikwiduje obowiązek wożenia prawa jazdy i wyrabiania karty pojazdu. Choć prace nad zmianą regulacji rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku, utknęły ze względu na wybory, a potem pandemię. Jazda bez prawa jazdy Prawo jazdy zostało ostatnim fizycznym dokumentem, którego posiadanie jest niezbędne w razie kontroli. Policja wprawdzie ma możliwość sprawdzenia, czy kierowca posiada uprawnienia i jaki jest ich zakres, ale za brak blankietu nadal grozi 50-złotowy mandat. Nowe przepisy uregulują zatem tę kwestię, co oznacza, że kontrola policyjna w całości opierać się będzie na danych uzyskanych z systemu informatycznego - zarówno policyjnej bazy, jak i Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców oraz rejestru dowodów osobistych. Zatrzymanie prawa jazdy, na przykład za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, realizowane będzie przez wpis o zatrzymaniu umieszczany w Centralnej Ewidencji Kierowców. Z jednej strony bardzo uprości to procedury, z drugiej wyeliminuje patologie, kiedy to kierowcy z teoretycznie zatrzymanymi dokumentami wciąż mogli się nimi posługiwać - wystarczyło, że podczas kontroli oświadczyli, że nie mają ich przy sobie. Rejestracja pojazdu przez internet Kolejną zmianą, która czeka nas w związku z nowelizacją, będzie możliwość rejestracji pojazdu przez internet. Będzie jej dokonywał salon, przy pomocy specjalnego elektronicznego formularza. W przypadku pojazdów używanych, nabywca będzie miał możliwość pozostawienia dotychczasowej tablicy rejestracyjnej, niezależnie od miejsca poprzedniej rejestracji pojazdu. Z tą zmianą związana jest także likwidacja Karty Pojazdu oraz nalepki kontrolnej, co oznacza, że rejestracja pojazdu może być tańsza nawet o 174,50 zł - 99,50 zł oszczędzimy na wydaniu tablicy rejestracyjnej, nalepki kontrolnej i opłaty ewidencyjnej, 75 zł na Karcie Pojazdu. Ministerstwo Cyfryzacji nie precyzuje jak wyglądać ma internetowa rejestracja pojazdów używanych. Od kiedy zmiany? Większość zmian wejdzie jednak nie wcześniej niż w 2021 roku. Projekt trafił dopiero do sejmowego centrum legislacji. Przepis dotyczący likwidacji obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy zostanie zapowiedziany z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, zaś pozostałe zmiany zaczną obowiązywać dopiero 9 miesięcy od daty ogłoszenia ustawy, zatem na pewno nie w tym roku.

Policja w takim przypadku może ukarać kierowcę mandatem za brak tablicy rejestracyjnej w wysokości nawet do 1500 zł. Zupełny brak tablic rejestracyjnych zazwyczaj wiąże się z tym, że samochód nie został dopuszczony do ruchu. Za jazdę takim samochodem grozi grzywna w wysokości 1500 zł. W większości z powyższych sytuacji

Tył motocykla jest ważnym elementem dla jego stylu i ogólnego wyglądu. Czasem producenci umieszczają tablicę w takim miejscu, że jest ona pierwszym elementem, który chcielibyśmy zmienić. Właśnie weszła w życie nowelizacja prawa o ruchu drogowym, która może w tej kwestii sporo 4 grudnia nie było żadnych problemów z przenoszeniem tablicy rejestracyjnej motocykla w inne miejsce. Niestety, w tym dniu weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która wprowadziła dwie, ważne zmiany. Po pierwsze zabroniła umieszczania tablicy rejestracyjnej w innym miejscu, niż konstrukcyjnie do tego przeznaczone. W drugim punkcie nowelizacja zabroniła umieszczania tablic zmniejszonych na pojeździe, w którym producent przygotował miejsce na tablicę jednorzędową. Druga nowelizacja wydaje się jasna. Chodzi o to, aby zmniejszone tablice montować tylko w pojazdach, sprowadzonych ze stref, w których takie tablice występują. Jeżeli kupujemy europejski samochód z dużym miejscem na tablicę jednorzędową, to nie będziemy mogli dla subiektywnej poprawy jego wyglądu zamontować na nim tablicy "amerykańskiej". Niestety, pierwsza nowelizacja niebezpiecznie pasuje do sytuacji, w której przekładamy tablicę rejestracyjną motocykla w inne miejsce, bo nie podoba nam się punkt, który przewidział na nią producent. Doskonałym przykładem jest Harley Davidson Low Rider S, którego testował Barry: Przenoszenie tablic w inne miejsce jest również bardzo popularne w przypadku motocykli custom. W ich przypadku jednak problemem może być wskazanie miejsca, które konstrukcyjnie przewidział na taką tablicę producent. Motocykle custom mają albo elementy, pochodzące od różnych producentów, albo wykonywane ręcznie. Może to dotyczyć całej ramy, która często jest albo bardzo mocno modyfikowana, albo wykonywana ręcznie, aby nasz custom był naprawdę wyjątkowy i niepowtarzalny. W takich przypadkach diagności na stacjach kontroli pojazdów mogą mieć duże trudności ze zidentyfikowaniem konstrukcyjnie przeznaczonego na tablicę miejsce i raczej nie będą robić problemów przy okresowych badaniach technicznych motocykla. W przypadku takich motocykli, jak Harley Davidson Low Rider S łatwo jest wskazać miejsce, przewidziane na tablicę przez producenta. Tutaj mogą się pojawić problemy zarówno przy badaniach technicznych, jak i podczas kontroli drogowych, w trakcie których policja jest zobowiązana zatrzymać dowód rejestracyjny w przypadku stwierdzenia niezgodnych z prawem modyfikacji.

Mocowanie tablicy rejestracyjnej TRW wykonane jest z wycinanego laserowo aluminium malowanego proszkowo na czarno. Montuje się bardzo prosto – w zestawie dostępne są akcesoria montażowe. Dla modeli, gdzie wymagana jest wymiana oryginalnego oświetlenia, dostępny jest zestaw zastępczy w dwóch wersjach – z plastikową i aluminiową

Widok samochodów – zwykle sportowych – bez przedniej tablicy rejestracyjnej nie jest rzadkością. Czy za taką jazdę coś grozi? I jakie doświadczenia z policją mają ci, którzy tak robią? Wcale nie trzeba długo jeździć po mieście, by spotkać auto poruszające się bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Czasami tego typu sytuacja to przypadek – ot, ktoś przejeżdżał przez kałużę i woda zmyła mu „blachę”, ewentualnie manewrował na parkingu, dotknął zderzakiem o murek, rejestracja spadła, a on tego nie zauważył i pojechał dalej. Czasami. Dziwnym trafem, takie „przypadki” często trafiają się posiadaczom aut sportowych i stuningowanych W tym przypadku, jazda bez przedniej tablicy rejestracyjnej jest po prostu kwestią wyboru. Właściciele uznają, że wóz bez „blachy” lepiej wygląda. Można uznać, że często mają rację. Polskie tablice nie są piękne, ale może nie muszą, skoro spełniają swoją funkcję. Ustawodawców niespecjalnie interesuje uroda tablic. Przepisy mówią jasno: „Właściciel pojazdu umieszcza na pojeździe tablice rejestracyjne z przodu i z tyłu w miejscach konstrukcyjnie do tego przeznaczonych, z wyjątkiem przyczep, ciągników rolniczych, motocykli i motorowerów, na których tablicę umieszcza się tylko z tyłu.” – tak brzmi art. 35 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych. Wielu kierowców stosuje pewną wymówkę „Ale mój samochód nie ma miejsc konstrukcyjnie przeznaczonych do montażu tablicy” – mówią, wskazując na zderzak, często przez nich samych odpowiednio – „na gładko” – przerobiony. Ustawodawca nie daje się nabrać na tego typu zabiegi. „Jeżeli pojazd nie posiada specjalnego miejsca do umocowania tablic rejestracyjnych, to przednią i tylną tablicę rejestracyjną umieszcza się w środku szerokości pojazdu, a gdyby to utrudniało jego eksploatowanie lub ograniczało widoczność tablicy rejestracyjnej – po lewej stronie pojazdu.” – to z kolei art. 35 ust. 7 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych. Czyli tablicę trzeba jakoś zamocować. Nie wystarczy wożenie jej za szybą. Nigdy zresztą nie rozumiałem tej metody. Wcale nie jest estetyczna, a wożenie za szybą sporej, spadającej przy przyspieszaniu z kokpitu blachy nie jest wygodne. Z czym wiąże się jazda bez przedniej tablicy rejestracyjnej? W przepisach przewidziano za takie wykroczenie 200-złotowy mandat. To nie koniec konsekwencji. Jazda bez przedniej tablicy rejestracyjnej wiąże się też z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i brakiem możliwości kontynuowania jazdy. Teoretycznie, jeśli nie ma się możliwości zamontowania tablicy na miejscu, trzeba dzwonić po lawetę. Jak jest naprawdę? Zapytałem o to dwóch kierowców, którym zdarza się jazda bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Z oczywistych względów wolą zachować anonimowość. „To wszystko bardzo zależy od policjanta. Za pierwszym razem nie byli w stanie udowodnić mi, że to ja prowadziłem, ale powiedzieli, że gdy tylko ruszę się o metr, to zabierają mi dowód. Rzeczywiście – czekali obok mnie przez cztery godziny i patrzyli, czy nigdzie nie jadę. Za drugim razem pogadałem i puścili mnie bez problemu dalej bez tablic” – opowiada mój rozmówca. Drugi dodaje, że – choć tablic nie ma na żadnym ze swoich dwóch samochodów – sam brak „blach” nigdy nie był bezpośrednim powodem kontroli. Temat pojawiał się za każdym razem przy okazji zatrzymania z powodu przekroczenia prędkości. Tutaj też obyło się bez mandatu. Policjanci kazali przytwierdzić tablicę na miejscu. Gdy mojemu rozmówcy kiepsko się to udało i tablica mogła odpaść, policjant machnął ręką i kazał po prostu jechać. Być może w temacie coś się zmienia „Ostatnio zaczęli się czepiać bardziej, na przykład na Placu Trzech Krzyży” – opowiada mój pierwszy rozmówca. Plac Trzech Krzyży to znajdujące się w śródmieściu Warszawy ulubione miejsce właścicieli drogich aut, pełne modnych knajpek i drogich sklepów. „Zawijają supersamochody i cieszą się, gdy właściciele Lamborghini czy Ferrari musi klęczeć i kombinować”. Niewykluczone, że nie tylko funkcjonariusze uśmiechają się wtedy pod nosem. Jak widać na zdjęciach w artykule, chętnych na jazdę bez tablic nie brakuje. Czy to już nowa moda? Dodam tylko od siebie, że trochę jej nie rozumiem. Nie jestem miłośnikiem zbyt częstych kontaktów z policją, nie lubię wspomnianego „kombinowania” (o klęczeniu nie wspominając) i nie miałbym ochoty na tłumaczenie się i liczenie na łaskę. Podobno dla urody (w tym wypadku samochodowej) trzeba cierpieć, ale chyba to nie jest najlepszy sposób. Na pewno nielegalny. PS Na zdjęciu z fotoradaru i tak można odczytać numery z (jeszcze) obowiązkowej naklejki na szybie. Zdjęcia: Wojciech Galeński
Natomiast jasno precyzuje co zawiera się pod hasłem motorower: Pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50ccm, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h. Te dwie cechy cechy warunkują dopuszczenie motoroweru, jakim jest w teorii nasz skuter do ruchu bez
Każdy dopuszczony do ruchu samochód musi obowiązkowo posiadać ważne badanie techniczne i polisę OC, a także dwie tablice rejestracyjne. Dowiedz się, jakie mogą być konsekwencje jazdy autem bez kierowca może sobie wyobrazić sytuację, w której gubi jedną z tablic rejestracyjnych bądź też zostają one skradzione. Nieraz zdarza się również, że chcąc kupić auto używane, natrafiamy na ofertę z pojazdem z zagraniczną rejestracją lub nawet bez jakichkolwiek „blach”. Część osób traktuje ten problem pobłażliwie, a to duży błąd – samochód pozbawiony tablic rejestracyjnych (lub wyposażone w tzw. tablice kolekcjonerskie lub wywozowe w przypadku auta sprowadzonego) nie może wyjechać na drogę, bo w świetle przepisów nie spełnia warunków technicznych i nie jest dopuszczony do z prawem, tablice rejestracyjne należą do obowiązkowego wyposażenia każdego samochodu. Poruszające się po drogach publicznych auto osobowe powinno posiadać dwie rejestracje – jedną z przodu i drugą z tyłu pojazdu. Brak choćby jednej „blachy” jest wedle prawa amatorzy tuningu bądź właściciele samochodów sportowych decydują się na wożenie przedniej tablicy za szybą. Jednak na takie rozwiązanie przepisy także nie pozwalają, gdyż rejestracje powinny być zamontowane w fabrycznie przeznaczonych do tego celu miejscach. Zgodnie z art. 35 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. „Właściciel pojazdu umieszcza na pojeździe tablice rejestracyjne z przodu i z tyłu w miejscach konstrukcyjnie do tego przeznaczonych, z wyjątkiem przyczep, ciągników rolniczych, motocykli i motorowerów, na których tablicę umieszcza się tylko z tyłu”. W przypadku braku przewidzianego konstrukcyjnie miejsca na montaż rejestracji, obydwie tablice należy w miarę możliwości umieścić w środku szerokości auta lub ewentualnie po lewej jego stronie. Nie wolno stosować także wykonanych domowymi metodami lub zamówionych w Internecie zamienników tablic, gdyż nie są one w żaden sposób respektowane przez prawo. Samochód pozbawiony tablic w wyniku zgubienia bądź kradzieży jest zatem, zgodnie z przepisami, wyłączony z ruchu i nie można nim legalnie wyjechać na ulicę. Wówczas należy niezwłocznie udać się do wydziału komunikacji, gdzie zawnioskujemy o wyrobienie wtórników „blach”.Jazda samochodem bez tablic rejestracyjnych grozi mandatem w wysokości do 500 zł, a nawet grzywną do 30 000 zł, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i koniecznością wezwania lawety – wszystko zależy od podejścia funkcjonariusza, który zatrzyma nas do kontroli. Ponadto zgodnie z obecnym taryfikatorem, kierowca będzie musiał zapłacić 500 zł również w przypadku umieszczenia na pojeździe tablic rejestracyjnych w innym miejscu niż konstrukcyjnie do tego przeznaczone, a także ozdobienia rejestracji oraz umieszczenia z przodu lub z tyłu auta znaków, napisów lub przedmiotów ograniczających czytelność „blach”.Redakcja poleca:Kradzież lub zgubienie tablic – co zrobić?Jazda autem bez przeglądu – co za to grozi?
bnZOS7.
  • r0j8thr86h.pages.dev/317
  • r0j8thr86h.pages.dev/260
  • r0j8thr86h.pages.dev/207
  • r0j8thr86h.pages.dev/66
  • r0j8thr86h.pages.dev/36
  • r0j8thr86h.pages.dev/217
  • r0j8thr86h.pages.dev/74
  • r0j8thr86h.pages.dev/42
  • r0j8thr86h.pages.dev/214
  • jazda motocyklem bez tablicy rejestracyjnej